Kolejnym idealnym obiektem weselnym na Lubelszczyźnie jest Siedlisko Jabłonna. Pierwsze, co mogę powiedzieć na jego temat to to, że jest spokojne, ciche i wyjątkowe. Sala mieści się kilkanaście kilometrów od Lublina. Sprawia wrażenie schowanej między ogromnymi drzewami a polami. Słowem: nie rzuca się w oczy. Szczerze mówiąc, do końca drogi nie wiedziałam, czy zmierzam w dobrym kierunku. Dlatego to idealne miejsce dla Pary, która chce zaskoczyć swoich gości i do ostatniej chwili trzymać ich w niepewności.
Uroki Siedliska
Nie da się ukryć, że Siedlisko robi ogromne wrażenie. Nastrojowe wnętrze, drewniane stoły, ręcznie pomalowane na biało krzesła oraz inne detale, takie jak snopki siana nadają niesamowity zapach i klimat wnętrzu. Bardzo spodobał mi się fakt, że drzwi stodoły mogą być cały czas otwarte, co sprawia, że wnętrze jest przez całe przyjęcie pięknie oświetlone naturalnym światłem no i oczywiście wydaje się większe.
Ale to nie wszystko… Parkiet taneczny znajduje się na zewnątrz obiektu. Wszyscy goście mogą zatem tańczyć zarówno w środku stodoły, jak i pod gwieździstym niebem. Czy to nie brzmi wspaniale? Parkiet oczywiście jest odpowiednio oświetlony, nie tylko przez gwiazdy, ale również przez sznur lampionów, który ciągnie się po całym ogrodzie. Wyobrażam sobie jak musi być tam pięknie po zmroku. Dookoła obiektu jest mnóstwo zieleni, drzew i wysokich traw, ogród, w którym można wykonać sesję zdjęciową z widokiem na zachód słońca oraz idealna do pozowania drewniana huśtawka.
Pięknie i praktycznie
Warto wspomnieć, że obok stodoły znajduje się budynek dokładnie w takim samym stylu jak sala weselna. Jest to miejsce dla Pary Młodej oraz ich gości, jeśli potrzebują odpocząć w trakcie wesela lub przenocować. Klimatycznie i praktycznie.
Parę dni temu razem ze wspaniałymi ludźmi miałam możliwość zorganizowania w Siedlisku sesji zdjęciowej w stylu jesiennego boho! Efekty już wkrótce! Choć już mogę Wam powiedzieć, że było wspaniale. Siedlisko ma cudowny klimat! Można tam zapomnieć o całym świecie… A chyba o to chodzi podczas tego jedynego dnia, prawda?
Podczas organizacji wesela, jako wedding planner, zawsze dążę do tego, aby każda uroczystość była jedyna w swoim rodzaju oraz miała w sobie element niepowtarzalności i wyjątkowości. Często zachęcam pary młode, aby nie bały się niestandardowych rozwiązań. Z tego też względu postanowiłam ułatwić wam to zadanie i zrobić research obiektów weselnych w województwie lubelskim, aby znaleźć „perełki”, w sam raz na wyjątkowe wesele. Pierwszą z nich jest Szklana Stodoła.
Szklana Stodoła w pełnej krasie
Obiekt, który od razu przykuł moją uwagę to Szklana Stodoła. Kilka dni temu miałam przyjemność odwiedzić to miejsce i właśnie o tym chciałam wam opowiedzieć. Mieści się ono parę kilometrów od Lublina w miejscowości Motycz. Już podczas drogi wyczuwałam klimat tego miejsca, poniekąd czułam się jak w górach. Wąskie, kręte ścieżki otoczone sznurem wysokich drzew, czyli to, co lubię najbardziej.
Gdy dojechałam na miejsce, nie miałam wątpliwości, że dobrze wybrałam. Stodoła od razu zrobiła na mnie wrażenie. Ogromna posiadłość otoczona drzewami oraz bujną roślinnością to coś naprawdę wyjątkowego. Właścicielka przywitała mnie z uśmiechem i oprowadziła po obiekcie. Opowiadała mi o stodole z takim zaangażowaniem i miłością, że nie chciałam stamtąd wychodzić. Zapach drewna roznosił się po całym ogrodzie i wnętrzu sali. Jak sama nazwa wskazuje stodoła jest przeszklona, co sprawia, że jest unikatowa. Wyobrażam sobie, jak musi być tam pięknie po zmroku, kiedy wnętrze oświetlone jest ciepłym światłem lampek, które rozchodzą się po całym suficie stodoły.
Najbardziej urzekło mnie to, że właściciele wykonali większość rzeczy sami. Pani Aleksandra pokazywała mi przeróżne elementy wykonane własnoręcznie, od folkowych poduszek po ręcznie malowane wazy, donice czy krzesła. Za obiektem wyznaczona jest spora ilość miejsca, gdzie można wykonać sesje zdjęciową o zachodzie słońca oraz zagospodarować ją na strefę chilloutu lub rozrywkę w postaci np. Prosecco Vana czy foodtrucka. Po drugiej stronie obiektu znajduje się plac zabaw dla dzieci oraz schowana za drzewami sadzawka.
Szklana stodoła w rękach dkwedding
Według mnie to miejsce ma wszystko czego potrzeba. Jest zachowane w klimacie rustykalnym – dominuje tu drewno oraz stylowe elementy dekoracyjne, ale jest też przełamane ogromnymi przeszkleniami, które wprowadzają nutę elegancji. Jakbym miała opisać to miejsce w trzech słowach: romantyczne, wyjątkowe, kameralne. Zdradzę wam, że mam kilka pomysłów, jak można ciekawie je ograć i wykorzystać każdy najmniejszy detal. Jesteście ciekawi? Napiszcie do mnie! Koniecznie też wejdźcie na mój Instagram, gdzie zobaczycie relacje z pobytu w Szklanej Stodole, zapraszam!
Moja ukochana pora roku JESIEŃ zbliża się do nas wielkimi krokami. Zazdroszczę wszystkim Parom Młodym, które w najbliższym czasie biorą ślub. Piękna aura, pomarańczowo-złote liście, jesienne, ciepłe słońce i długie wieczory. Wyobrażacie sobie te jesienne bukiety, dekoracje na stołach albo blask lampek oświetlających salę weselną… Ja się rozmarzyłam! Ale nie o tym dziś…:)
Jesień to piękna pora roku, ale dość niepewna pod względem POGODY.
Najwięcej pytań, jakie dostaję w tym okresie teraz, jak i wtedy, kiedy pracowałam w
salonach sukien ślubnych to: „Jakie okrycie wybrać do kościoła?”, „Czym przykryć ramiona?”.
Postanowiłam wyprzedzić te pytania. Przychodzę do Was z postem na temat okryć dla Panien Młodych z sieciówek. Dlaczego wybrałam sieciówki? Po pierwsze, jak pewnie każdy już słyszał UWIELBIAM niestandardowe rozwiązania (w sieciówkach zawsze można znaleźć cudowne perełki). Po drugie, ubranie z sieciówki można wykorzystać po ślubie do codziennych stylizacji (zostajemy w trendzie less waste). 😊 Po trzecie, zazwyczaj jest to o wiele tańsze rozwiązanie, niż kupowanie okryć z salonów bądź specjalistycznych sklepów.
Zapraszam Was na mój Instagram, gdzie znajdziecie krótką prezentację moich propozycji okryć z sieciówek. https://www.instagram.com/_dkwedding_/
Myślę, że każda z Was znajdzie coś dla siebie. A może okaże się, że macie podobne propozycje w swoich szafach, ale nie pomyślałyście, że możecie je użyć? Może Wasze mamy, przyjaciółki siostry mają coś takiego i mogłyby Wam pożyczyć? Pamiętacie przecież, że każda Panna Młoda musi mieć coś pożyczonego.😊
Świetnym rozwiązaniem jest personalizacja takiej kurtki czy narzutki. Bardzo serdecznie polecam Wam Agatę z Mali Art. Agata tworzy wyjątkowe dzieła, sprawia, że ubrania (bluzy, kurtki, a nawet buty!), które mamy w szafie, stają się wyjątkowe. Właśnie jej projekt widzicie na zdjęciu powyżej. To naprawdę ciekawe rozwiązanie, na które nowoczesna Panna Młoda może sobie, jak najbardziej pozwolić. Taką kurtę możecie wykorzystać, jako okrycie podczas ceremonii, ale również do wspaniałej sesji plenerowej.
Na moim Instagramie i Pintereście znajdziecie wiele inspiracji, do tworzenia z Agatą wyjątkowych projektów. Wpadnijcie koniecznie na profil Agaty. 🙂 https://pl.pinterest.com/dominikakepa/okrycia-wierzchnie-dla-panny-m%C5%82odej/ https://www.instagram.com/maliart_/
Dziewczyny, nie bójcie się niestandardowych rozwiązań! Jeśli macie ochotę coś założyć i wiecie, że to pasuje do Was i całej koncepcji ślubu (tylko boicie się odbioru gości) to po prostu to załóżcie. Wy macie się czuć dobrze w tym co macie na sobie, a element zaskoczenia jest zawsze mile widziany…:)
Niezmierną radość sprawia mi fakt, że zawód wedding plannera w Polsce z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. Powoli udaje się obalić mit, że na usługę konsultanta ślubnego mogą pozwolić sobie tylko osoby z „wielkiego świata”. Uwierzcie, że w ogólnym rozrachunku budżetu ślubnego usługa wedding plannera wcale nie musi być droga, a pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze.
Zapraszam Was do przeczytania o tym, dlaczego warto skorzystać z usług konsultanta ślubnego.
Pierwsza kwestia dotyczy oczywiście oszczędności czasu. Już nie raz i nie dwa, wspominałam, że organizacja ślubu samodzielnie jest jak praca na dodatkowy etat. Jeśli ogłosicie na ślubnych grupach facebookowych, że poszukujecie poszczególnych podwykonawców, dostaniecie mnóstwo różnych ofert. Przejrzenie ich zajmie Wam setki godzin, wszystko zacznie się mieszać, a wybranie jednego podwykonawcy z każdej dziedziny zacznie wydawać się niemożliwe. I właśnie tutaj pojawia się wedding planner, który podsyła Wam kilka sprawdzonych ofert z każdej dziedziny, a Waszym zadaniem jest ostateczny wybór.
Jeśli powiedzieliśmy już o oszczędności czasu to warto wyjaśnić również kwestię oszczędności pieniędzy. Po pierwsze, wedding planner pomoże Wam określić budżet weselny, następnie dba, aby nie został przekroczony, (co wcale nie jest takie proste 🙂 ). Dzięki swoim znajomościom oraz świadomości, jak wygląda branża ślubna jest w stanie wynegocjować dla Was naprawdę dogodne warunki współpracy. Wedding planner zna ceny rynkowe, dlatego nie pozwoli przepłacić Wam za usługę, która nie do końca jest tego warta lub nie spełnia Waszych oczekiwań. Po trzecie, wedding planner dba o to żebyście nigdy nie musieli płacić dwa razy za to samo. Mam na myśli rzetelne weryfikowanie każdej z umów. Uwierzcie, nawet nie zdajecie sobie spraw, jakie czasem można w nich znaleźć niejasności.
Dla wielu z Was właśnie teraz omówimy sobie najważniejszą kwestię, jaką jest stres. Wedding planner zdejmując z Was część obowiązków, zdejmuje z Was ciężar negatywnych emocji, które mogą się pojawić podczas przygotowań. Wedding planner to specjalista od ślubów, także zna odpowiedź na każde Wasze pytanie, zawsze znajdzie rozwiązanie pojawiających się problemów i mało tego, jest zawsze gotowy na wprowadzenie awaryjnego planu B!
Koordynacja dnia ślubu. Wybija godzina zero, nadchodzi dzień ślubu. Wedding planner to osoba, która dba o prawidłowy przebieg ceremonii zaślubin i wesela, abyście Wy mogli z należytą radością celebrować ten piękny czas. Ale o tym już pisałam w poście, do którego koniecznie musicie zajrzeć. https://dkwedding.pl/index.php/2020/07/10/8-powodow-dlaczego-potrzebujesz-koordynatora-dnia-slubu/ Opisuję tutaj jak ważna jest rola koordynatora dnia ślubu.
Kochane Pary Młode, z usług konsultanta ślubnego warto skorzystać, nie tylko podczas organizacji hucznego wesela, ale także tych mniejszych ceremonii. Zaoszczędzicie swój czas, a zyskacie spokój i poczucie bezpieczeństwa. Bardzo serdecznie zapraszam Was do skorzystania z moich usług. Pamiętajcie, że możecie zgłosić się do mnie na każdym etapie organizacji. Nie bójcie się pytać! Odpowiem na każde pytanie i postaram się rozwiać wszystkie wątpliwości.
Już od wielu sezonów spotykamy się z sytuacją, w której Pary Młode sugerują swoim gościom, aby zamiast kwiatów do prezentu dołączyli różnego rodzaju alkohol, głównie wino. Uważam, że to bardzo wygodne rozwiązanie dla każdej ze stron. Kwiaty, choć piękne i eleganckie w dużej ilości, mogą stać się problematyczne oraz trudne w przechowaniu, chociażby, dlatego, że od razu po wręczeniu powinno umieścić się je w wazonach z wodą…
No, ale dobrze, skoro wiemy już, że mamy kupić alkohol to teraz tylko pozostała kwestia, jaki wybrać?
Szczerze mówiąc nie ma specjalnych reguł, jakich należy trzymać się wybierając alkohol na prezent dla Nowożeńców. Są jednak pewne rady, które warto wziąć pod uwagę.
Pierwsza kwestia dotyczy tego, na jaki rodzaj alkoholu się zdecydować. Jeśli Para Młoda nie sprecyzowała swoich preferencji czy ma to być wino, whisky czy np. nalewka to może oznaczać tak naprawdę, że macie dowolność wyboru. Jeśli dobrze znacie Parę Młodą to zapewne wiecie, jaki rodzaj alkoholu lubią najbardziej. Jeśli jednak nie, to możecie po prostu dopytać albo zdecydować się na klasykę w postaci wina. Nie radziłabym raczej decydować się na mocniejsze alkohole, jeśli nie znacie preferencji Pary Młodej. Utarło się, że alkohole takie jak whisky, raczej skierowane są do mężczyzn, a to ma być przecież prezent, który ucieszy zarówno Pana Młodego, jak i Pannę Młodą. 🙂
Odradzałabym również wódkę, wydaje mi się to mało elegancki pomysł na prezent dla Nowożeńców…
Jeśli decydujecie się na wino, a nie znacie preferencji Pary Młodej, najbezpieczniej będzie wybierać te półwytrawne lub półsłodkie. Fajną opcją są też wina musujące. Jeśli kupujecie wino w zwykłym sklepie nie wybierajcie tych popularnych, z niskiej półki cenowej. Omijajcie również wina w litrowych butelkach, a podejrzanie niskich cenach. 🙂 Każdy zna te wina, ich cenę i smak. 🙂 Pamiętajcie, że to prezent zamiast kwiatów. Standardowo bukiet kosztuje 50-100 zł, nie oznacza to, że musicie dokładnie tyle wydać na wino, ale nie wypada też w tym aspekcie przesadnie oszczędzać. Polecam również wizytę w specjalistycznym sklepie z alkoholami. Osoba sprzedająca w takim miejscu jest przeszkolona i wykwalifikowana. Podejrzewam, że z przyjemnością doradzi Wam w tej kwestii i pomoże wybrać naprawdę dobre wino w przystępnej cenie.
Jeszcze jedną ciekawą propozycją, może być domowa nalewka. Jeśli znacie kogoś, kto potrafi wyprodukować naprawdę dobre, domowe nalewki, śmiało! Zaopatrzcie się w elegancką butelkę oraz spersonalizowaną etykietę np. z imionami Pary Młodej i datą ślubu, fantastyczny prezent gotowy!